Dziś kolejna zaradna mama. Marta samotna mama i radosna kobieta. Zechciała się z Wami podzielić swoim doświadczeniem w temacie macierzyństwa. Zapraszam.
“Mam na imię Marta. Jestem samodzielną matką dwóch synów, która stara się ich wychować i nie zwariować. Przeczytasz o zmaganiach z samotnym macierzyństwem. Znajdziesz tu również recenzje różnych produktów. Od zabawek, przez gadżety, po kosmetyki. Tych ostatnich jest zdecydowanie najwięcej, gdyż nawet w nawale codziennych obowiązków, staram się nie zapominać o byciu kobietą.”
Blog: Kobietao / Fanpage : Mama Testuje
„Czy samotna matka może mieć czas dla siebie?”
Samodzielne macierzyństwo jest nie lada wyzwaniem. Trzeba pogodzić obowiązki domowe z zawodowymi oraz opieką nad dzieckiem. A to wszystko w pojedynkę. Nie czekasz na męża, aż wróci z pracy i zajmie się maluchem lub pomoże w domu.
Czy w nawale codziennych zajęć możesz pomyśleć o sobie?
Nie możesz. MUSISZ.
Wychodząc z założenia, że szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko- trzeba mieć chwilę dla siebie. Najlepiej każdego dnia, choć kilka minut. Wiadomo, że jest to ciężkie, gdy opiekujemy się niemowlakiem. Jednak wszystko można pogodzić, wystarczy znaleźć złoty środek.
Dziecko jest na popołudniowej drzemce, co robi matka? Sprząta, gotuje obiad, wstawia pranie. Tak codziennie. W skutek czego pociecha jest wypoczęta i ma mnóstwo energii a matka pada ze zmęczenia. Od rana do wieczora na nogach, bez chwili na regenerację. Błąd. Wielki błąd. Po kilku dniach lub tygodniach takiej gonitwy matka ta będzie wymęczona zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Czas to zmienić.
Jak znaleźć czas dla siebie?
Łącząc obowiązki domowe z opieką nad dzieckiem. Niemożliwe?
Chcąc pozmywać lub zrobić obiad wystarczy kilkumiesięcznego brzdąca wsadzić do leżaczka i wziąć do kuchni. Jeśli dziecko chce być wciąż na rękach i obserwować świat z góry, warto pomyśleć o chuście. Kilkulatka można już zaangażować do pomocy. Podobnie jest w przypadku sprzątania. Dziecko może dostać swoją ściereczkę do wycierania kurzu. Mama jest wtedy coś zrobić, a dziecko uczy się nowych rzeczy. Wykonując codzienne prace domowe w ciągu dnia, nie trzeba robić tego wieczorami, gdy dzieci śpią. Można wtedy przeznaczyć chwilę na dłuższą kąpiel, książkę, film czy pomalowanie paznokci.
Kiedy nie dajesz sobie rady, poproś kogoś o pomoc. Może ktoś mógłby zabrać dziecko na spacer lub zrobić zakupy, gdy nie możesz wyjść z domu? Warto dobrze żyć z sąsiadami i w sytuacji awaryjnej pójść do nich. Jeśli nie ma nikogo do kogo mogłabyś się zwrócić, wyluzuj trochę, zostaw sprzątanie, ubierz dziecko i wyjdź na spacer. Dotlenisz się i być może poznasz jakąś inną mamę na placu zabaw? Obiad nie musi być gotowany codziennie. Przygotowując główny posiłek na dwa dni lub mrożąc, nie będziesz musiała każdego dnia spędzać wiele czasu w kuchni.
„Wyrodna matka”. Nie obwiniaj się!
Chcesz iść na kurs, zapisać się na zumbę lub po prostu spędzić weekend bez dzieci? Zrób to. O ile masz tylko taką możliwość: spakuj torbę, odprowadź dziecko do dziadków i… baw się dobrze. Nie myśl o tym, co w danej chwili robi Twoja pociecha, nie dzwoń co pół godziny. To jest Twój czas, wykorzystaj go dla siebie. I przede wszystkim nie czuj się winna. Jeżeli Twoje dziecko ma zapewnioną dobrą opiekę, nic mu się nie stanie. Masz prawo do spotykania się ze znajomymi czy posiadania hobby. Oprócz bycia matką jesteś również kobietą. Pamiętaj o tym.
Pozdrawiam
Marta Kornacka- samodzielna mama dwóch synów, blogerka.
*Wszystkie treści i zdjęcia we wpisach gościnnych przedstawione na moim blogu są zamieszczone za zgodą autorek.
Jeśli tak jak dotychczasowe przedstawione mamy chciałabyś umieścić na moim blogu wpis gościnny zapraszam do wysyłania maila na kosmetomama@gmail.com odnośnie ustalenia szczegółów wpisu.
