Jaka rozrywka czeka dzieciaki w EnergyLandii? Od jakiego wieku najlepiej pojechać z dziećmi do tego parku? No i wreszcie, ile to kosztuje i czy się opłaca? To wszystko w dzisiejszym poście.
TRASA
Jakiś czas temu byliśmy w Rodzinnym Parku Rozrywki EnergyLandia w Zatorze. Trochę z ciekawości, a trochę z nudów. Kilka dni wcześniej zaplanowaliśmy sobie wyjazd (ty też zaplanuj jeśli mieszkasz daleko od zatoru) ,bo droga z Warszawy długa (350 km). Postanowiliśmy trasę rozbić na dwa dni, bo nigdzie nam się nie spieszyło. Wyjechaliśmy po południu w godzinach snu Helki, czyli koło 12:00, więc jeden problem z płaczącym dzieckiem praktycznie z głowy. Zosia na początku bawiła się sama, a potem niewychowawczo daliśmy tablet i 2,5 godziny (200 km), szybko minęło.
BILETY
Dojechaliśmy niezauważenie do Sosnowca i zatrzymaliśmy się w hotelu. W samym Zatorze ceny hoteli są znacznie wyższe, więc radzę poszukać w okolicach. Poszliśmy na obiad i na plac zabaw. Następnego dnia zjedliśmy śniadanie i mieliśmy tylko niecałą godzinkę na miejscu. Tego dnia otwierali o 10:00 (sprawdź przed wyjazdem od której i do której czynny jest park). My byliśmy o 10:30 to była dobra decyzja, bo jeszcze ludzi tak dużo nie było. Bilet rodzinny też kupiliśmy przez internet (Tobie też radzę). Dzięki temu zaoszczędziliśmy dużo czasu przy kasach, bo nie staliśmy w kolejce.
Zosia (4,5 roku) Helka (2lata)
CENA I ATRAKCJE
Nasz bilet rodzinny kosztował 240 zł, bo dziecko do 3 roku życia wchodzi za 1 zł. Dziewczynki latały jak szalone, zresztą co tu dużo gadać zobaczcie film (poniżej). Park jest podzielony na strefy dla najmłodszych, jest to strefa dla dzieci od 0 do 5 roku życia. Ale najwięcej atrakcji jest dla dzieci od 2 roku życia, dla tych młodszych niekoniecznie. Dlatego też od tego wieku dziecka warto się tam wybrać. Na większość atrakcji mały człowiek poniżej danego wzrostu lub wieku musi wchodzić z opiekunem, więc dorosły się najeździ też napewno. Są także atrakcje, które wymagają zmoczenia się. Najczęściej jest to napisane na tabliczce przed daną atrakcją. Pamiętajcie żeby dla dzieci wziąć coś na zmianie.
widoki zwierzątek w strefie dla najmłodszych
Następna strefa jest dla dzieci starszych od 6 roku życia, tu mamy także do wyboru kino 4D, które dla młodszych dzieci jest niedostępne, oraz inne bardziej ekstremalne atrakcje dla odważnych dzieci oraz karuzele, samochodziki itp. Strefa dla starszych dzieci/młodzieży i dorosłych także jest warta polecenia. Dużo ekstremalnych przeżyć, jak młoty, windy i roller coastery. Zresztą zobacz sama ⇒ mapa . W tle w całym parku leci miła dla ucha muzyka. Co ważne na terenie parku nie można palić, są do tego wyznaczone miejsca, więc dzieci nie wdychają ciągle smrodu papierosów.
Każda strefa na mapie jest oznaczona innym kolorem. Jeśli jest podany dany wzrost w strefie “familijnej” lub “dla najmłodszych” a nasze dziecko nie ma tyle wzrostu to znaczy, że musi wejść na taką atrakcje z rodzicem. Pamiętajmy żeby nie zmuszać dziecka do danej “super” atrakcji, bo miałam wrażenie że, niektóre atrakcje niby od 2 r.ż dla bardziej strachliwych dzieci mogłyby być nie konieczne pozytywnym przeżyciem. Każda strefa jest utrzymane w nieco innym bajkowym klimacie z wieloma przyciągającymi wzrok rzeźbami dużych kwiatów, misi, smoków lub innych stworzeń. Znajdziecie tam także sklepy (O zgrozo!) z pamiątkami i zabawkami, które nie są tanie.
Sklep z pamiątkami
KIEDY JECHAĆ ?
Radzę jechać do parku nie w pełnym sezonie czyli np. od końca marca lub początku kwietnia (godziny i dni otwarcia) do połowy czerwca, będą znacznie mniejsze kolejki. Natomiast, gdy możecie jechać tylko w wakacje to w godzinach porannych (od 10:00). Wtedy kiedy jeszcze nie ma takich kolejek do atrakcji.
JEDZENIE
Na terenie parku dostępne są także restauracje (pizzeria, naleśnikarnia, fast food, dania z grilla, smażalnia ryb) i kawiarnie z lodami, kawami i słodkimi napojami. Są one jednak dodatkowo płatne i trzeba stać w dość sporych kolejkach, weźcie to pod uwagę planując sobie obiad z dziećmi.
Pora na siusiu, a więc łazienki, na szczęście są czyste i kolorowe z przewijakami i z wyznaczonymi niższymi toaletami dla młodszych dzieci. Toalet jest dużo w całym parku. Jest także pokoik dla dzieci najmłodszych w którym znaleźć można także łazienkę z przewijakiem, mikrofalę do podgrzewania jedzenia lub mleka i plastikowe talerzyki i kubeczki. Niestety niektóre mamy nie sprzątają ani po sobie ani po własnych dzieciach, więc pod koniec dnia był już spory bałagan.
POWRÓT
Wracaliśmy do domu tego samego dnia, więc o godzinie 18:30, przed zamknięciem parku, zjedliśmy kolację. O 19:00 w samochodzie przebrałam dziewczynki w piżamy, aby były gotowe do spania w czasie drogi. Niestety z parku wyjeżdżaliśmy około 20 minut, bo trzeba było opłacić parking. Nie była to duża kwota chyba około 5 zł, ale kolejka wielka, bo połowa osób o tym nie wiedziała. Następny problem był z wydostaniem się z parkingu po opłaceniu, bo były tylko 2 szlabany wypuszczające, a kolejka samochodów wpychających się z każdej strony spora. Więc moja rada dla Was, wyjedzcie na około 30 min przed zamknięciem parku, żeby tego uniknąć. Moim zdaniem koszt parkingu powinien być doliczany do biletu wstępu automatycznie, naprawdę wyjazd z parkingu nie byłby taki męczący.
Ogólne wrażenie jest na plus, może się tam wybawić praktycznie każdy członek rodziny. A jeszcze lepiej jak bierzecie ze sobą na wyjazd dziadków, to oni biegają z dziećmi, a Wy w strefie dla dorosłych ;) A to nasz film, tego dnia było dość chłodno i pochmurnie, ale zabawa też była bardzo fajna :)
Dajcie znać co myślicie o recenzji. Pomocna? Byliście już tam? Czy dopiero się wybieracie?
Subskrybujcie nas :) Miłego oglądania
