2,3K
Kosmetyk hipoalergiczny. Śięgamy po niego bez patrzenia na skład bo przecież jak jest tak napisane to napewno nie uczyli. Niestety nie wszyscy producenci stosują się do niepisanych zasad tych kosmetyków które nie powinny zawierać zapachu i barwwników.
Niepisanej zasady bo nie ma specjalnego dodatkowego paragrafu prawnego na kosmetyki hipoalergiczne. Sa po prostu kosmetyki i według prawa co można a czego nie i w jakich ilościach producenci kosmetyków działąją. Dlatego też producent może wyprodukować kosmetyk hipoalergiczny w którym będą barwniki lub zapach co często się zdaża, dlatego też czytanie składu i wyuskanie z niego nazwy “perfum” (zapach) lub “Cl….” z numerem (kolor) spowoduje że odstawisz taki kosmetyk na miejsce jeśli zależy tobie na kosmetyku “hipoalergicznym”. No właśnie niektórzy się oburzają, że i tak uczulają. Inni mówią, że nie ma czegoś takiego jak hipoalergiczny kosmetyk !
Produkty hipoalergiczne to produkt, który nie powinien w swoim składzie posiadać produktów uznawanych jako alergizujące czyli nie powinny być na liście 26 potencjalnych alergenów ( są na niej głównie barwniki, kompozycje zapachowe i niektóre konserwanty). Są jednak firmy, które “hipoalergiczność” swoich kosmetyków traktują poważnie to też dodają do produktów inne konserwanty, nie używają zapachu i barwnika w ten sposób zmniejszają ryzyko wystąpienia alergii skórnej. Produkty te z deklaracji przeznaczone są dla alergików, skór wrażliwych ( także dla kobiet w ciąży i karmiących piersią), dzieci. Najczęściej też takie produkty są przebadane dermatologicznie lub alergologiczne, ale czy to znaczy, że teraz napewno nie uczulą ?
Nikt nie jest w stanie dać gwarancji, że kosmetyk hipoalergiczny nie uczuli, nawet przy kosmetykach przebadanych jest alergologiczne. Po przez zastosowane składniki zmniejsza się ryzyko alergii, ale ponieważ każdy człowiek jest inny reakcji alergicznie nie da się przewidzieć dla każdego. Jest bardzo dużo zmiennych. Ciąża czy karmienie piersią, uszkodzony naskórek, faza cyklu, infekcja czy stan zapalny skóry czy jelit powoduje podwyższenie ryzyka wystąpienia podrażnienia czy alergii na kosmetyk, który w normalnych okolicznościach by nie uczulił lub kiedyś cię nie uczulał a teraz nagle uczula.
W takiej sytuacji warto zrobić test na alergie pokarmowe i zrobić podstawowe badania krwi i moczu oraz badanie tarczycy. Najczęściej właśnie ze stanów apalnych w organiźmie bierze się nietolerancja na kosmetyk dobrze znany skórze. Po takich badaniach już większość rzeczy jest jasne czy nietolerancja wynika ze złego żywienia ( np pijesz mleko a jestes na nie uczulona i skóra zaczyna wysypytać się krostkami) Może zmiany skórne sa spowodowane problemami hormonalnymi ? Wiedy najcześciej żuchwa i broda jest wysiana bolesnymi krostkami. Waro to sprawdzić.
Reasumując. Kosmetyki hipoalergiczny zmniejszają, ale nie wykluczają kompletnie ryzyka alergii, dlatego też warto nowy kosmetyk zwłaszcza krem na okolice oczu, serum itp. przetestować na niewielkim kawałku skóry i zobaczyć jak zareaguje, bądź zobaczyć czy kosmetyk w swoim składzie nie zawiera jakiegoś składnika, który wcześniej powodował u Ciebie podrażnienie, ale jest dodany do składu kosmetyku bo nie jest składnikiem często uczulającym. Jeśli jesteś uczulona na miód to miod też omijaj w produktach kosmetycznych bo może to nasilić alergię.
mini ebook "Alergeny w kosmetykach"
Substancje mogące powodować alergie i podrażnienie częściej niż inne.
(Visited 358 times, 1 visits today)