To ważne zasady bo zabezpieczają też Ciebie przed drobnoustrojami, które mogą powodować zmiany zapalne na skórze lub inne choroby. Pamiętaj pleść w kosmetyku dyskwalifikuje go do używania. Nie, zdjęta warstwa, kropeczka maciupka pleśni z kremu nie powoduje że krem, balsam itp staje się dobry. Pleśni wnika w głąb. To samo się tyczy zmiany koloru, barwy kosmetyku coś jest podejrzane nie używaj.
Dotyczy to absolutnie każdego typu i rodzaju kosmetyków. Balsamów, kremów, kosmetyków naturalnych, syntetycznych itp. Tak prawdą jest, że kosmetyki na bazie wody mają większą szansę się zepsuć bo woda daje im na to dobre warunki. Kosmetyki na bazie olejowej tłuszczowej nie będą musiały posiadać takiej ilości konserwantów lub nie będzie ich posiadał w ogóle ale światło słoneczne lub długi czas trzymania kosmetyku po dacie ważności też powoduje zmianę zapachu, koloru i właściwości.
- Przede wszystkim zawsze czytaj ulotkę lub instrukcję dołączoną do opakowania oraz opisane w niej ostrzeżenia. Wiem, że używanie kremu nie wydaje się czymś skomplikowanym, ale w ulotce są zawarte ważne informację odnośnie do użytkowania i przechowywania kosmetyku.
- Przestrzegaj terminu ważności oraz czasu bezpiecznego użycia po otwarciu (PAO). Data lub znaczek otwartego słoiczka zawsze znajdują się na opakowaniu kosmetyku – właśnie tam możesz znaleźć informacje o tym, jak długo produkt jest przydatny do użytkowania.
- Kosmetyk, które użyjesz, zawsze należy szczelnie zamykać (zmniejszy to kontakt bakterii z produktem). Jeżeli posiadasz kosmetyki w słoiczku, zaopatrz się w szpatułkę. Powód jest ten sam: jeśli już grzebiesz, to grzeb czystym paluchem.
- Nie trzymaj kosmetyku w ciepłym miejscu ani w miejscu, w którym ma bezpośredni kontakt ze słońcem. Ciepło i słońce powodują szybsze psucie się kosmetyku i utlenianie wrażliwych składników aktywnych.
- Nie dodawaj niczego do gotowego kosmetyku (chyba że tak jest napisane w ulotce), bo może to spowodować przedostanie się bakterii lub pleśni do produktu i wywołać nieoczekiwane reakcje między składnikami kosmetyku.
- Nie używaj kosmetyków na spółkę z inną osobą. Swoje bakterie zostaw dla siebie. W tym wypadku bądź egoistką – w końcu nie wszystkim musisz się dzielić.
Przed rozwojem bakterii i pleśni w środku kosmetyku chronią własnie konserwanty. Chronią one dzięki temu Twoje życie i zdrowie nie ma więc naukowych podstaw abyś kosmetyki z konserwantami omijała szerokim łukiem. Więcej o konsarwantach przeczytasz w tych wpisach :
Konserwanty , dlaczego nie warto ich unikać ?
Parabeny czy zaburzają rozrodczość i powodują raka piersi?
