fbpx

Czy istnieją wirusy i bakterie powodujące otyłość?

Napisałam Ja : Ada | Kosmetomama

Do tej pory twierdzono, że otyłym można się stać po przez choroby powodujące otyłość jak np. niedoczynność tarczycy lub choroby genetyczne takie jak Zespół Laurencea-Moona-Biedla-Bardeta czy Choroba Dercuma. Najczęściej jednak winę za złą kondycje i zły stan zdrowia obarczano złą dietę i niewielką ilość aktywności fizycznej i to się zgadza. A co by było, gdyby otyłością można było się zarazić? Gdyby otyłość przenosiła się po przez bakterie lub  niebezpieczne mutujące wirusy i przemieniała ludzi w grubasów?

 

To co piszę brzmi jak fikcja, ale nie dla lekarza Dr. Dhurandhar który twierdzi, że otyłość na świecie odpowiedzialny jest nie tyko zły styl życia, ale także niebezpieczne drobnoustroje.

Coraz częściej pojawiają się teorie, że otyłym można stać się w wyniku zakażenia. Hinduski lekarz Dr. Dhurandhar, pracujący w amerykańskim Pennington Biomedical Research Center, uważa, że niektóre szczepy patogenów odpowiedzialne za choroby takie jak przeziębienie, zapalenie spojówek czy biegunkę, odpowiadają również za plagę otyłości na świecie.

Badania przeprowadzone na zwierzętach na przełomie XX i XXI w. wykazały, że jeden ze szczepów adenowirusa zwany AD-36 potrafił wywoływać ogromny wzrost wagi u zarażonych małp szerokonosych42. Innymi dowodami, które mogą wskazywać na częściowe powiązanie otyłości z wirusami, są badania przeprowadzone na grupie 313 osób otyłych i 92 osób szczupłych w stanach Wisconsin, Floryda i Nowy Jork. Od badanych została pobrana krew. Okazało się, że przeciwciała obecne były jedynie w krwi 4% szczupłych i aż u 32% otyłych 42. Doktor Dhurandhar odkrył, że wirusy atakują niedojrzałe jeszcze komórki macierzyste tkanki tłuszczowej, zmieniając ich DNA i przyspieszając tempo ich rozwoju. Badania te zostały opublikowane w wielu prestiżowych czasopismach naukowych, takich jak „International Journal of Obesity” i „Obesity Research”.

Adenowirusy jednak mogą nie być jedynymi mikroorganizmami dodającymi kilogramów. W grudniu 2006 roku magazyn „Nature” przedstawił raport prof. Jeffreya Gordona, wykazujący, że flora bakteryjna jelita pewnej grupy osób otyłych nieznacznie różni się od mikrobów znalezionych w jelitach osób o prawidłowej masie ciała. Różnica ta dotyczyła zwłaszcza ilości bakterii Firmicutes i Bacteriodetes. Zespół prof. Jeffreya przypuszcza, że bakterie żyjące w jelitach osób otyłych umożliwiają swoim żywicielom bardziej efektywną przemianę materii, zachowując przy tym wiele składników odżywczych, zamiast je wydalić.

Symbiotyczne bakterie jelitowe umożliwiają takim osobom skorzystanie w pełni z każdego przyjmowanego pokarmu, jest to, niestety, w dzisiejszych czasach negatywne zjawisko, gdyż zasoby pożywienia są praktyczne nieograniczone. Naukowcy dysponują teraz licznymi dowodami na to, że jest coraz więcej osób z nadmierną masą ciała i jest to zależne od czegoś znacznie bardziej skomplikowanego niż zwykłe lenistwo, łakomstwo i rosnący dobrobyt .

 

Źródło:

  1. M. Hanlon, „ Kilogramy zakaźne” http://www.focus.pl/cywilizacja/zobacz/publikacje/kilogramy-zakazne/, 28.03.2013 r.
  2. . M. Hanlon, „10 pytań, na które nauka (jeszcze) nie zna odpowiedzi”, Wydawnictwo Literacki, Kraków 2011 r.
(Visited 687 times, 1 visits today)
2 komentarze
0

Napewno też to polubisz !