fbpx

Jakie są plusy i minusy bycia na campingu? Czy camping jest lepszy niż hotel? O tym dziś dla Was. Chodźcie!

 

W tym roku wakacje zdecydowaliśmy się spędzić nie w hotelach, a na campingach w tak zwanych bungalowach czyli małych domkach lub przyczepach mieszkalnych. Bungalowy mają w swoim wnętrzu mała kuchnię z niewielką kanapą i rozkładanym stolikiem, pokój lub pokoje w zależności od wielkości oraz łazienkę. W tym roku był nasz campingowy, rodzinny debiut, ale odwiedziłam aż 4 różne miejsca na których różne rzeczy zwracały moją uwagę. Teraz już wiem jak powinien wyglądać camping z dzieckiem. I chcę powiedzieć i Wam! Ciekawi?

Lokalizacja i rezerwacja

 

Campingu zaczęliśmy szukać już w listopadzie. Wam też radzę już w tym czasie zacząć się rozglądać, bo na dobrych campingach szybko kończą się miejsca. Jedną z najważniejszych decyzji jaką przyjdzie Ci podjąć jest lokalizacja campingu, czyli samo miejsce pobytu. Ważnie jest to gdzie będziecie się dobrze czuli. Jaka kultura Wam się podoba i jaki kraj. Ja wybrałam Włochy. Lubię ten kraj nie tylko ze względu na pogodę, ale także na ludzi. Większość ludzi tam jest ciepła i otwarta. Dlatego postanowiliśmy zostać tam aż trzy tygodnie. Potem przenieśliśmy się do Francji. Nie z naszej woli, po prostu nie było już miejsc.

Mówi się, że najlepsze campingi są we Francji. Chociaż ja uważam, że to kwestia ludzi i upodobań. Ja wolę włoskie klimaty. Jeśli już decyzję o miejscu macie podjętą zabierzcie się za wyszukiwanie campingu. Możecie to zrobić na kilka sposobów. Pierwszy, to oczywiście znajomi. Popytajcie, może ktoś kiedyś był i coś mu się podobało lub nie. Jeśli nie masz znajomych, którzy już byli na takich wakacjach radzę zajrzeć na strony internetowe które zajmują się właśnie wybieraniem i rezerwacją bungalowów na campingach. Nazwa takich portali, jak nie trudno się domyślić, zawierać będzie “camp” w nazwie.

Teraz ważna sprawa. Wybierając camping na wyjazd z dzieckiem, dowiedzcie się koniecznie (jeśli chcecie pojechać nad morze) czy camping ma bezpośredni dostęp do morza. Wyobraźcie sobie codzienny dojazd w korkach co najmniej 30 minut? I z tysiącami dziecięcych rzeczy? Ja sobie wyobrażam, bo to przeżyłam. Na plażę, która teoretycznie była niedaleko, bo 5 km, jechaliśmy w korkach 30-40 minut. Dlatego też pamiętajcie – camping z dzieckiem tylko z plażą pod nosem. To oszczędza i czas i pieniądze. Ważne jest też, aby plaża była piaszczysta i miała łagodne wejście do morza.

zosia plaża

Domek- bungalow

 

Domki, tak jak pisałam wyżej są dość różne w zależności od wielkości rodziny. Standardowe dla rodziny z dziećmi to dwa małe pokoje. Jeden z łóżkiem małżeńskim, a drugi z łóżkami piętrowymi lub pojedynczymi ustawionymi blisko siebie. Jest w nich jedna mała łazienka z WC i prysznicem oraz mała kuchnia z kanapą i rozkładanym stołem. Na miejscu są tylko poduszki i koce. Poszewki trzeba zabrać we własnym zakresie tak jak ręczniki. Na większości campingów istnieje możliwość dokupienia sobie pakietu ręczników do domku. Nie wiem ile to kosztuje, bo z tego nie korzystałam, ale pewnie parę euro za tydzień.

Tak samo jak pakiet ręczników można sobie wcześniej wykupić pakiet “dziecko”. Co znaczy, że w domku znajdziesz wanienkę, łóżeczko podróżne oraz fotelik do karmienia. To dobry pomysł jeśli macie mniej miejsca w samochodowym bagażniku lub lecicie samolotem.

W zależności od campingów domki wynajmować można na czas nie krótszy niż tydzień. Jednak i to można wcześniej ustalić. Ważne jest także abyście dowiedzieli się od której godziny będziecie mogli zameldować się na campingu (najczęściej jest to godzina między 7:00 a 8:00). Od tej godziny w dzień zameldowania możecie korzystać ze wszystkich udogodnień na campingu. Do samego domku jednak najczęściej zameldować się możesz od godziny 14:00 lub 15:00. We Włoszech istnieje coś takiego jak “siesta” to czas w którym zamykają restauracje i sklepy – odpoczynek. Wtedy też nie możecie zameldować się w swoim domku ani przemieszczać samochodem. Czas “siesty” to zwykle godziny popołudniowe między godziną 14:00 a 16:00  lub 13:00 a 15:00

Jeśli cenicie sobie ciszę i spokój zawsze proście o rezerwację domku z dala od restauracji, miejsc dla dzieci i ulic. Może perspektywa domku przy placu zabaw jest kusząca, ale naprawdę to szybko męczy. Krzyk innych dzieci od rana do wieczora to nie wypoczynek, to horror ;). A zawsze można swoje dziecko na plac zabaw zaprowadzić. Ulica przy samym domku (za ogrodzeniem), którą niestety miałam szanse słyszeć na ostatnim campingu dawała się we znaki. Samochody i motory jeżdżące do późnych godzin wieczornych i wcześnie rano. Dowiedzcie się czy domek do którego jedziecie nie stoi właśnie przy niej.

wakacje-z-dzieckiem-na-campingu

Dziś to tyle na temat radosnych wakacji!  Tutaj znajdziesz drugą część na temat jedzenia i atrakcji dla dzieci. Mam nadzieje że moje rady pomogły. Zapraszam Was też na mój kanał na You Tube :) Dopiero się rozkręca, ale mam nadzieje, że będziecie Tam ze mną. Więcej zdjęć znajdziecie na instagramie, a więcej Nas prywatnie na snapchat →kosmetomama. Zapraszam też do polubienia nas na fanpage kosmetomama. A więc do wyboru do koloru :)

 

kosmetomama-blog-kosmetologiczno-parentingowy

(Visited 381 times, 1 visits today)
4 komentarze
0

Napewno też to polubisz !