Dla mnie jest to uśmiech moich niczym nieskrępowanych dzieci i radość z każdej wspólnej chwili. Jako kosmetolog wiem co trzeba zrobić żeby dziecko było dobrze chronione o czym napisałam w tym wpisie, ale jako mama wiem, że nie zawsze można unikać najbardziej niebezpiecznych pod względem nasłonecznienia godzin (11-15), opatulić dziecko w nie wiadomo ile warstw, założyć okulary, czapkę i żeby najlepiej siedziało jeszcze pod parasolem i się nie ruszało. To nie jest to możliwe!
Dlatego też warto wybrać to co niezbędne czyli wysokiej jakości filtr mineralny dla dzieci o ochronie między 30 a 50 SPF (u nas to Dermedic z linii Sunbrella produkt chroniący zarówno przed promieniowaniem UVA jak i UVB), koszulkę która jest zrobiona ze specjalnego materiału także chroniącego przed słońcem (można takie kupić w sklepach sportowych), coś na głowę i dużo wody. Taki zestaw pomoże przetrwać upały, które jeszcze przed nami a dziecku pozwoli cieszyć się latem.
Deklaracja Producenta
- Tworzy na powierzchni skóry ekran chroniący przed przenikaniem promieniowania UV w głąb skóry
- Zawiera wyłącznie filtry mineralne – doskonale tolerowane przez wrażliwą skórę dzieci
- Łagodzi podrażnienia, działa kojąco, zmniejsza pieczenie, ułatwia gojenie i przyspiesza regenerację
- Intensywnie natłuszcza wysuszoną skórę
- Silnie nawilża, pozostawiając skórę gładką i elastyczną
- Można stosować u dzieci i niemowląt powyżej 6. miesiąca życia
- Fotostabilna, wodoodporna
- Hypoalergiczna
Składniki aktywne: Filtry mineralne, Olej lniany, Alantoina, D-Panthenol, Masło Shea, Olej z oliwek, Natural Extract AP, Gliceryna, Medilan, Witamina E, Woda termalna.
Skład:Skład:
Aqua, Titanium Dioxide [Nano], Aluminia, Stearic Acid, Cyclomethicone, Zinc Oxide[Nano], Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Isostearate, Polyhydroxystearic Acid, Glycerin, Sorbitan Oleate, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Betaine, Isopropyl Palmitate, Olea Europaea Fruit Oil, C12-15 Alkyl Benzoate, Lanolin, Butyrospermum Parkii Butter, Sodium Chloride, Cera Microcristallina, Linum Usitatissimum Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Castor Oil, Panthenol, Allantoin, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.
Moja opinia
Zapach i konsystencja
Emulsja której używamy jest łatwa w rozsmarowywaniu, pozostawia na skórze dziecka lekką białą poświatę która dodatkowo chroni skórę przed wysuszeniem. Zapach jest bardzo delikatny i lekki, pudrowy, dziecięcy, bardzo przyjemny.
Opakowanie
Linia Sunbrella opatrzona jest dzielnym lwem, który szybko rzuca się w oczy, dzięki temu można łatwo na półce znaleźć kosmetyk którego szukamy. Tuba jest miękka o pojemności 100 ml cena około 30 zł.
Dermokosmetyk dostępny jest w aptekach stacjonarnych oraz w wybranych aptekach internetowych.
Jak stosować?
Ważną sprawą jest to że każdy kosmetyk z filtrem trzeba chronić przed słońcem, ponieważ ten prażący się na słońcu stracie swoje właściwości. Warto jest także pamiętać, że należy wysmarować naszą pociechę około 15-20 minut przed wyjściem z domu i we wszystkich miejscach nie tylko tych odsłoniętych, bo promieniowanie UV przenika także przez niektóre materiały (np bawełnę). Nawet przy kosmetykach wodoodpornych należy po kąpieli i wytarciu ręcznikiem posmarować się/dziecko ponownie.
Podsumowanie
Kosmetyk został przetestowany w czasie bardzo gorącej pogody przy pełnym słońcu. Zgodnie z zaleceniami na opakowaniu smarowałam dzieci łącznie z buzią co około 2-3 godziny. Nie było żadnych zaczerwienień ani poparzeń skóry na ciele moich dzieci. Ważny jest fakt, że kosmetyk jest fotostabilny to oznacza, że pod wpływem słońca nie zmienia swoich właściwości. Nawilża skórę, a pantenol, który jest w składzie łagodzi podrażnienia i przyspiesza gojenie. Ja jestem zadowolona bo nie muszę płacić za markę a płacę tu jedynie za jakość.
Dla kogo?
- dla dzieci od 6 miesiąca życia.
- dla dorosłych o wrażliwej skórze
- dla kobiet w ciąży i karmiących piersią
Całą linię Sunbrella możesz zobaczyć TU a inne produkty są dostępne na stronie Dermedic.
Opinia moich dzieci
Zapytałam się Zosi, bo ze słów Helki to niewiele wynika “dzidzia, dzidzia, muma, taaa” . Zosia powiedziała, że lubi się smarować kremikiem i lubi Lewka, którego już zdążyła nazwać “Gzygmunt” Podoba jej się także zapach.
W tym wypadku przy dobrej ochronie przed słońcem pozostaje się tylko cieszyć latem i wakacjami.