Kobieta w ciąży nie jest zbytnio zadowolona ze swojego ciała. Zaczyna się ono rozrastać i powiększać, mówiąc kolokwialnie. I chociaż kochasz tą małą istotkę w środku, przestajesz lubić siebie. Odbicie w lustrze zaczyna Ci przeszkadzać. A wszyscy wokoło mówią “nie martw się, niedługo wrócisz do formy”, “Jesteś piękna z tym brzuszkiem”. A Ty nie czujesz się ani piękna, ani nie jesteś pewna czy kiedykolwiek odzyskasz swoją dawną sylwetkę. I jeszcze długo to uczucie będzie Ci towarzyszyło.
Ciąża dla mnie nie była pięknym okresem. Patrzyłam w lustro i zastanawiałam się ile jeszcze zniosę. Nie czułam się dobrze ani fizycznie, bo ciągle rósł mi tyłek i ciągle wymiotowałam, ani psychicznie, bo przestałam się malować i stosować kosmetyki inne niż do twarzy. W ciąży możesz czuć się źle, chociaż wszyscy mówią, że ciąża to stan piękny i fizjologiczny. Masz prawo źle się czuć i masz prawo wybierać czynności na które masz ochotę. Nawet jeśli Twoją jedyną aktywnością miałaby być smarowanie się kremem na rozstępy. Tak apopos kremów pewnie zastanawiacie się czy jakikolwiek sens ma ich używanie w ciąży i po porodzie. Czy są bezpieczne dla Ciebie i dziecka? Tak, ciąża rodzi wiele pytań. Otóż stosowanie kremów na rozstępy, wygładzających, nawilżających czy ujędrniających ma sens, bo ułatwia Twojej skórze przystosowanie się do nowych warunków. Warto jednak wiedzieć o kilku zasadach.
- Jeśli to możliwe i na opakowaniu nie przeczytasz inaczej, rozpocznij stosowanie wybranych kosmetyków przed zajściem w ciążę. Im lepiej przygotujesz skórę, tym będzie ona bardziej odporna na rozciąganie.
- Kosmetyków używaj codziennie. Kup sobie produkty, które Ci odpowiadają i stosuj je najlepiej codziennie rano i wieczorem.
- Łatwiej będzie jak wybierzesz kremy z linii dla mam. Mają one więcej substancji nawilżających i ujędrniających skórę niż “zwykłe” produkty.
- Wybierając takie produkty, masz pewność, że składniki w nich zawarte nie zaszkodzą ani Tobie ani Twojemu dziecku. Mam tu na myśli, że nie będą zawierać niewskazanych składników np. silnie rozgrzewających, które mogły by spowodować poronienie.
- Przy zdrowej ciąży (bez ryzyka poronienia) możesz także robić sobie delikatny peeling całego ciała raz na jakiś czas, dopóki brzuch nie przysłoni Ci jego dolnej części. Dzięki temu skóra będzie bardziej gładka.
- Bądź gotowa na to, że w ciąży mogą powstać nowe rozstępy lub więcej cellulitu. Tak Nas obdarowała Matka Natura. Przyjmij to z pokorą. Na zwalczanie przyjdzie czas. Teraz używasz kremów, aby zminimalizować skutki rozciągającej się skóry.
- Kontynuuj używanie kosmetyków po porodzie, pomożesz w ten sposób skórze wrócić do poprzedniej kondycji.
- Nie oczekuj cudów. Skóra po porodzie musi mieć czas, aby wrócić na swoje miejsce. W tym celu pomogą Ci oprócz kosmetyków, także pasy na brzuch oraz ćwiczenia.
- Po zapoznaniu się z tymi zasadami możemy przejść do praktyki. Czyli można wybrać produkty, które zostały stworzone z myślą o przyszłych i obecnych mamach.
Do testów wybrałam produkty Tołpa z lini DERMO BODY MUM. Produkty z tej linii zamówiłam w Aptece Internetowej Melissa, jest tam duży wybór kosmetyków z tej katgorii. Czyli przeznaczone właśnie dla kobiet w ciąży i po porodzie, oraz dla tych które karmią piersią. Zwiększające jędrność, nawilżenie oraz sprężystość skóry. W tej serii znajdziemy wiele produktów dlatego, każda z Nas może stworzyć sobie swój własny, niezbędny zestaw.
Na pierwszy ogień idzie mój ulubiony produkt, wielozadaniowy krem ujędrniający brzuch, uda, pośladki. Dość gęsty krem zamknięty w plastikowym słoiku. Ma bardzo przyjemną konsystencję, dość lekko się go rozsmarowuje i po minucie można już założyć ubranie. Jest wyczuwalny przez cały dzień, ale nie jako nieprzyjemna tłusta warstwa, tylko jako delikatna satynowa powierzchnia na Twojej skórze. W składzie można znaleść: Torf tołpa.®, ujędrniający kompleks ostropestu, przywrotnika, skrzypu polnego, protein sojowych, pszenicy i lucerny, wygładzający kompleks kiełków pszenicy, modelujący kompleks guarany i alg Laminaria, wzmacniający ekstrakt z orzechów laskowych, masło shea. To wszystko zamknięte w kosmetyku z nutami zapachowymi raczej pudrowymi. Ten kosmetyk możesz używać już w czasie ciąży (producent zaleca od 4 miesiąca) oraz kontynuować po porodzie. Kosmetyk w widoczny sposób wygładza skórę, staje się ona także bardziej napięta juz po 10 dniach stosowania, sama to zauważyłam. Kosmetyk możesz zamówić tutaj → klik
Krem wzmacniający na rozstępy to alternatywa dla kremu ujędrniającego. Krem także zamknięty jest w plastikowym dużym (250 ml) opakowaniu. Nuty zapachowe są także pudrowe. Jeśli Twoim priorytetym w ciąży jest walka z rozstępami, to ten krem może Ci w tym pomóc. Ma dość gęstą konsystencję, ale nie jest ona “tępa” w rozprowadzaniu po skórze, tylko przyjemna. Kosmetyk można stosować zamiennie z pierwszym lub jako produkt oddzielny na brzuch, uda i pośladki, bo z tymi właśnie partiami jest w ciąży najtrudniej. Zadaniem tego kosmetyku jest zwiększenie elastyczności skóry, aby podczas rozciągania powstało jak najmniej rozstępów. Skład podobny do kremu ujędrniającego. Możesz zamówić go tutaj →klik
Tołpa dermo body mum wygładzający balsam antycellulitowy. I tu nowość, bo do tej pory nie spotkałam się z kosmetykami dla kobiet w ciąży i po porodzie, bo cellulit który w tym czasie występuje jest często pochodzenia hormonalnego. Oczywiście wiele z Nas i przed ciążą ma cellulit, bo jest to złożona choroba komórek tłuszczowych – adipocytów, a nie pojedynczy problem, dlatego tak trudno się z nim walczy. Tak czy inaczej to ciekawa propozycja i alternatywa dla cięższych kosmetyków do ciała, bo mamy tu do czynienia z balsamem czyli forma jest znacznie lżejsza i łatwiejsza do rozsmarowania. Producent obiecuje też, że produkt ten zapobiega powstawaniu cellulitu (w co wątpię) oraz wspomaga jego eliminację. Ujędrnia i wygładza skórę. Tak, tu mogę potwierdzić skóra faktycznie staje się bardziej wygładzona i bardziej miękka. Składniki aktywne: Torf tołpa.®, witamina E, nawilżająco-regenerujący olej z owoców avocado, łagodząca alantoina, gliceryna. Tu możesz go zamówić w dobrej cenie→ klik
Aż trzy alternatywne kosmetyki dostosowane do Twoich potrzeb do najbardziej problematycznych partii skóry. Warto pamiętać że nie tylko pośladki, uda i pupa ma być w dobrej formie. Biust także się zmienia podczas ciąży i karmienia piersią. Mogą na nim wystąpić rozstępy w czasie ciąży, a potem po karmieniu piersią staje się on wiotki. Dlatego też warto dla ulepszenia kondycji skóry piersi także zaopatrzyć się w kosmetyk stworzony do tego celu (klik). Serum liftingujące biust, tu konsystencja jest zdecydowanie bardziej rzadka. Potrzebna jest niewielka jego ilość aby zrobić krótki masaż rozprowadzający krem. Warto nakładać go ruchami do góry, podciągając biust. Kondycja skóry po regularnym stosowaniu bardzo się poprawi. Skóra staje się gładsza i bardziej elastyczna.
A wiemy, że po karmieniu piersią każda poprawa w wyglądzie biustu jest na wagę złota Skład: Torf tołpa.®, ujędrniający kompleks ostropestu, przywrotnika, skrzypu polnego, protein sojowych, pszenicy i lucerny, wygładzający kompleks kiełków pszenicy, modelujący kompleks guarany i alg Laminaria, wzmacniający ekstrakt z orzechów laskowych, masło shea. Jak widzicie skład nie różni się zbytnio od kremu na pośladki, ale jego lekka konsystencja lepiej i szybciej się wchłania.
Znacie zasady, znacie kosmetyki które można bezpiecznie stosować w ciąży i w okresie karmienia piersią. Teraz jak już zdecydowałaś, że to ten moment dobrze jest zakupić je sobie i używać. Warto jest kupić je w miejscu zaufanym. Najlepiej przez internet i po dobrych cenach, z szybką odstawa pod same drzwi. Bo wierzę, że może Ci się nie chcieć stać w kolejkach w sklepach. Polecam Wam Aptekę Internetową Melissa w której sama robię zakupy i wiem, że moje produkty będą zawsze na czas.
Robicie zakupy przez internet? Bo ja od jakiegoś czasu kupuję tylko tak. Jest to dla mnie wielka oszczędność czasu i pieniędzy, bo kupuje tylko to co chcę. Używałyście w ciąży kremów na rozstępy ? Działały?