Wywiad z weterynarzem. Twoje dziecko chce mieć zwierze? Sprawdź jakie sprawdzi się w twoim domu.

Kasia jest lekarzem weterynarii.Studiowała na Wydziele Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie. Studia ukończyła w 2007 roku. Od 2014 roku Kasia wraz z mężem (także weterynarzem) prowadzi własną lecznicę dla zwierząt “Vet-med.”. w której leczy i pomaga zwierzętom. Od 2012 jest mamą przecudownej córki Lenki  oraz właścicielką psa i kota:)

Jestem mamą 2,5 (zmieniam na 2,5 – bo pół roku to 6 miesięcy, a 6 dziesiątych roku to ileś tam :D, ale więcej niż 6 miesięcy) rocznej dziewczynki, mamy kota i psa. Zwierzęta w domu były pierwsze niż dziecko, od początku bardzo interesowały się małą, zaglądały do łóżeczka, pies lizał ją po paluszkach. Jak Lenka zaczęła raczkować nieco zmieniło się życie kota (na gorsze). Zaczęło się szczypanie, targanie a nawet zjadanie sierści. Dla mnie naturalny jest kontakt ze zwierzętami, dla mojego dziecka też, ale należy pamiętać, że regularne odrobaczanie pupili i dbałość o higienę rąk dziecka jest podstawą przy takiej gromadzie w domu.

Jeżeli dziecko jest pierwsze niż zwierzę trzeba się zastanowić. Najważniejsze, aby nie skazać małego kociaka, lub szczeniaka na wieczne cierpienie, urazy zadawane nieświadomie przez dziecko . Moim zdaniem lepiej zakupić zwierzę gdy dziecko osiągnie wiek 4-5 lat. Nie decydowałabym się także na gryzonie zanim dziecko zda sobie sprawę z siły uścisku swojej rączki:). Do mojego gabinetu często przynoszone są chomiki, myszoskoczki po upadkach, po przygnieceniu przez dziecko, lub ściśnięciu w rączkach – przeważnie są to zwierzęta, którym nie uda się już pomóc.

Ważnym aspektem w przypadku wyboru psa jest rasa. Prosiłabym o zapoznanie się z podstawowymi wymaganiami wybranej rasy. Trzeba też odpowiedzieć sobie przed zakupem na pytanie “Czy damy mu szczęście, odpowiedni ruch, szkolenie?”. Nie można traktować wyboru psa na podstawie “chemii” ekscytacji , a ta najczęściej towarzyszy przyszłym opiekunom stworzenia. Wybierzcie rasę, hodowlę, poczytajcie, dostosujcie swoje przyzwyczajenia , warunki mieszkania a dopiero wtedy podejmijcie decyzję .

3. Czy istnieją zwierzęta, które są zalecane dla alergicznych dzieci?

Najczęściej spotyka się alergie dzieci na sierść, naskórek kotów, królików, stosunkowo rzadko na psy. Można brać pod uwagę psy i koty bezwłose, ale nie ma pewności że i ich bliskość nie spowoduje reakcji organizmu dziecka. Układ immunologiczny dziecka alergicznego jest bardzo wrażliwy, trudno przewidzieć czy do istniejącej puli “odkrytych” alergenów nie dojdą kolejne. Znane są już świnki morskie bezwłose oraz myszy.

4. Czy prezent na urodziny czy gwiazdkę w formie żywego stworzenia dla dziecka jest twoim zdaniem dobrym pomysłem? Dlaczego?

Zawsze zakup stworzenia w pewnym sensie jest “prezentem” a na pewno niespodzianką, jeśli jest przemyślany. Jeśli wszyscy członkowie rodziny chcą tego samego to nie widzę przeszkód aby zakup był dokonany przy okazji świąt lub innej uroczystości. Warto jednak zawsze dziecku zaznaczyć, że to nie jest zabawka, ale istota odczuwająca ból, choć nie zawsze to okazuje.

Można zapytać w kilku przychodniach dla zwierząt czy ktoś nie poszukuje akurat przyjaciela, są fundacje, w tej chwili również na portalach społecznościowych, można zamieszczać ogłoszenia. Oby jak najmniej było takich sytuacji.

6. Co należy zrobić, gdy zwierzę zaatakuję dziecko?. Czy są jakieś specjalne procedury, których w takich sytuacjach się używa?

Jeżeli dziecko zostanie pokąsane, ma rany na skórze, zawsze powinien obejrzeć je lekarz pediatra, lub dyżurujący na pogotowiu. W zależności od uszkodzeń ciała zostają wprowadzone procedury lecznicze, spisać dane właściciela zwierzęcia i podać dane właścicielowi psa- osoby pokąsanej. (Proponuję: Na miejscu zdarzenia należy spisać dane właściciela zwięrzęcia i podać mu dane osoby pokąsanej. ) Gorzej z psami bezpańskimi – wtedy po udzieleniu pomocy medycznej poszkodowanemu należy poinformować straż miejską lub policję w jakim rejonie doszło do zdarzenia. Jednostka medyczna jest odpowiedzialna za przekazanie informacji o pokąsaniu do sanepidu, a właściciel psa musi zgłosić się do lekarza weterynarii (niezależnie czy zwierze jest szczepione przeciwko wściekliźnie czy nie!!!), Lek wet. zakłada obserwację w kierunku wścieklizny trwająca 14 dni, lub inną drogą – sanepid informuje wyznaczonego lek. weterynarii w danym rejonie i on sam ma obowiązek przez 14 dni sprawować nadzór nad zwierzęciem. W przypadku odłapania psa wolnożyjącego – przetrzymuje się go pod obserwacją stacjonarnie.

7. Na co należy szczepić zwierzęta, aby nie przenosiły groźnych chorób?

Szczepienie przeciwko wściekliźnie jest obowiązkiem ustawodawczym corocznym dla psów i nieobowiązkowym dla kotów (koty wychodzące szczepimy co 2-3 lata), bardzo istotną sprawą jest regularne odrobaczanie, profilaktyka co 6 mcy lub jeśli jest kontakt z dzieckiem co 3 mce, regularna profilaktyka przeciwpchelna – pchły jako wektor przenoszenia pasożytów (proponuję: pchły mogą bowiem przenosić pasożyty) . Ważne są także szczepienia przeciw chorobom wirusowym, aby chronić swoje zwierzę. Należy przyglądać się skórze zwierzęcia i ze wszystkimi niepokojącymi zmianami udać się po poradę do lekarza weterynarii gdyż istnieje ryzyko szybkiego przeniesienia infekcji (np. grzybicy) na członków rodziny.

Powiedzcie mi moje drogie, macie zwierzęta w domu wraz z dziećmi? Jak to się u Was dobywało najpierw był zwierzak a potem dziecko, czy na odwrót? a może nie macie jeszcze futrzanej pociechy?