Z książkami dla dzieci mam zawsze problem. Nie potrafię ich wybierać po okładce czy po krótkim opisie z tyłu. Więc jak je wybieram? Nie wybieram, nie czytamy książek w domu-żart ;). Jeśli chcę kupić jakąś nową książkę dla dzieci to wchodzę na strony do blogujcych koleżanek i tak na podstanie recenzji podejmuję decyzje o ich kupie. Tak było np z książkami z serii “Misia Marysia” które również polecam.
A drugi sposób, (bardzo przyjemny przyznaje), to zapytanie od wydawnictwa Mamania czy nie chciałabym poznać ich wydawniczych nowości dla dzieci. A że wydawnictwo znam to z przyjemnością się zgodziłam, bo ich książeczki dla dzieci są po prostu dostosowane do wieku dziecka i mają fajną i prostą w odbiorze treść.
“MAŁA BIAŁA RYBKA”
Pierwsza pozycja to kolorowa książeczka dla małych dzieci w wieku od 0-3 lat . Jest w niej mało tekstu a dużo kolorów, które przyciągają wzrok maluch.
Dzięki tej książeczce można pomóc dziecku w nauce kolorów i kształtów oraz odwiedzić przy okazji świat morskich stworzeń.
Książka ma twardą okładkę i wykonana jest z dobrej jakości papieru, dzięki temu książeczka nie ulenie tak szybka “samo” zniszczeniu.
Książka jest ładnie zilustrowana a soczyste kolory pobudzą malucha do przeżycia z rybką przygody. Książeczka opowiada o małej rybce, która przemierza podmorski świat w poszukiwaniu swojej mamy przy okazji spotyka różne morskie stworzenia m.in kraba, wieloryba, rozgwiazdę . Małą białą rybkę można kupić –na stronie wydawnictwa
“ZŁY KOCUREK KONTRA WUJEK MANIEK”
To książka z kolei przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 5 do 9 lat. Ja się z tym opisem wiekowym nie zgadzam, bo moja córka na lat 4 i bardzo jej się podobało, a mój mąż ma lat 37 i też mu się podobało. Ja również się zaśmiewałam przy czytaniu a też nie mieszczę się w przedziale wiekowym między 5 a 9 lat.
Naprawdę można się pośmiać nie tylko z śmiesznej treści ale także z fajnych ilustracji. Przyznaję jak otworzyłam książkę i zobaczyłam łysego gościa, który mówi to :
To na chwilę trochę się zdziwiłam, ale pomyślałam “Przecież to nie możliwe, że wydawnictwo Mamania przysłało mi książkę o gościu, który chce zjeść kota?!” . Otworzyłam więc książkę od początku i zaczęłyśmy czytać. Okazało się że Wujek Maniek to człowiek do rany przyłóż, a kot robi mu wyraźnie zły piar.
Książka ma jeszcze jeden plus. Moim zdaniem może sprawdzić się też jako kolorowanka, bo wszystkie ilustracje są czarno-białe. A więc czytając ją można jednoczenie kolorować. Nie wiem czy takie było założenie wydawnictwa, ale mama potrafi wycisnąć z każdego przedmiotu wszystkie możliwe zastosowania ;)
Książka zdecydowanie ujęła mnie poczuciem humory! My mamy akurat jedną z książek, ale na miłośników tych kocich przygód czeka cała seria. Złego Kocura można kupić na stronie wydawnictwa, a inne książki z tej serii są dostępnie TU (klik). Mnie osobiście bardzo ciekawi jeszcze jedna książka z tej serii “Zły Kocurek i dziecko” i na pewno nie zawaham się jej kupić ;)
Mam nadzieje że pomogłam trochę w wyborze i że zażegłyście tu dziś coś dla Waszych dzieci.